Jeśli spróbujesz użyć medycyny alternatywnej, aby wpłynąć na przyczynę psychologiczną, możliwe są ulepszenia. Jednak najczęściej, próbując wejść do tych drzwi, pacjent psychosomatyczny nadal próbuje leczyć ciało i traci cenny czas. Próbuje różnych metod, ma nadzieję, jest rozczarowany, szuka zastępstwa, ponownie znajduje i traci nadzieję…
Rozpacz lub mistyczne myślenie
„Twoi bliscy zaczynają cię okłamywać, a Ty, wyczuwając, że coś jest nie tak, pędzisz do uczonych lekarzy, potem do szarlatanów, a czasem nawet do wróżbitów. Zarówno pierwsze, jak i drugie, a także trzecie jest całkowicie bezsensowne, i Ty sam to rozumiesz”.
To zdanie pochodzi z powieści M.A. Bułhakowa „Mistrz i Małgorzata” została wypowiedziana z innego powodu, ale najlepiej ilustruje etapy przechodzenia pacjenta psychosomatycznego przez labirynt. Rzeczywiście, po skontaktowaniu się z przedstawicielami oficjalnej, a następnie nieoficjalnej medycyny, zwykle następuje kolejny etap. Typowe „fałszywe drzwi” – znajomość i fascynacja praktykami duchowymi.
Termin „magiczne myślenie” wszedł do użytku dzięki Zygmuntowi Freudowi. W swojej pracy „Totem i tabu” najsłynniejszy naukowiec wysunął hipotezę, że to ona leży u podstaw religii, przesądów, a nawet niektórych form sztuki. Opisywał istotę tego rodzaju myślenia jako przekonania o możliwości wpływania na rzeczywistość poprzez pewne symboliczne działania, słowa lub myśli. Niektóre źródła wskazują, że magiczne myślenie polega na zmianie siebie od wewnątrz. To znaczy zmiany w zrozumieniu, samoświadomości, nastroju, prowadzące do zmiany sytuacji zewnętrznej. Innymi słowy, człowiek polega na sobie i swoich działaniach, a tym samym zyskuje to, czego chce.
Myślenie mistyczne jest nieco inne. Opiera się na wierze w pomoc Sił Wyższych.
Dlaczego ludzie interesują się tymi metodami? Moim zdaniem w grę wchodzi taki czynnik, jak dziecięca wiara w magię, w mądrego czarodzieja, który jedną falą magicznej różdżki lub kilkoma zaklęciami zniweczy wszystkie problemy. W końcu mistyczne (i magiczne!) myślenie jest formą obrony psychologicznej i jedną z pierwszych ustanowionych od lat dziecięcych. Jest efektywna i skuteczna w przypadkach, gdy psychika nie jest jeszcze w pełni zdolna do radzenia sobie w trudnych sytuacjach, nie ma rozsądnych, uzasadnionych i przemyślanych opcji reakcji. Ta forma ochrony jest nieodłączna przede wszystkim dla dzieci.
W sytuacjach stresowych dziecko zaczyna myśleć, że jego własne myśli i działania doprowadziły do problemów. To oni zmienili na gorsze przytulny i dostatni świat, który go wcześniej otaczał. Dorosły jest również podatny na tego rodzaju przekonania, jeśli jego punkty orientacyjne zostaną obalone, nie może trzeźwo ocenić i wyjaśnić sobie sytuacji, a tym bardziej znaleźć odpowiedniego wyjścia.
Rozwój duchowy nie jest czymś złym. Współczesny świat nie doświadcza braku praktyk duchowych. Co wydaje się tutaj niebezpieczne, jeśli chodzi o chorobę psychosomatyczną? Okazuje się, że istnieje niebezpieczeństwo. Te „drzwi” labiryntu są jednym z najbardziej podstępnych. Bardzo często daje tylko poczucie „wyjścia” z labiryntu, ale w rzeczywistości jest tylko iluzją. Nawet wierząc, że jest już na wolności, człowiek nadal często pozostaje w samym środku skomplikowanych przejść labiryntu, nie zdając sobie z tego sprawy. Bardzo dobrze ten stan wyjaśnia następująca metafora:
Mężczyzna otwiera drzwi, które, jak mu się wydaje, prowadzą do woli. Jest w pełni przekonany, że wokół – długo oczekiwana przestrzeń, a przejścia labiryntu są pozostawione. Jednak to … tylko uczucie! W rzeczywistości stoi w ogromnej sali labiryntu, na którego ścianach wyświetlane są obrazy rzeczywistości. Iluzja. Złudzenie. Fantazja. Wszystko poza obiektywną rzeczywistością. Chociaż możesz żyć w tych iluzorycznych ścianach przez całe życie, nie rozumiejąc istoty tego, co się dzieje.